Archiwa kategorii: Pozostałe

Poszukiwania białych kloszy do 125p Tomka

Kolega Tomek  poszukuje białych kloszy do swojego 125p. Osoby, które posiadają taki gadżet, proszone są o kontakt. Zdjęcia pojazdu zobaczyć możecie poniżej. Zainteresowani zakupem mogą skontaktować się poprzez blog.

 

Full Gaz Kaszuby

Za nami kolejny Rajd 4×4 z serii Full Gaz Kaszuby. Wspaniała, kilkunastogodzinna zabawa w terenie ze znajomymi. Zdjęcia z tego rajdu zobaczyć możecie poniżej. Ja sam podróżowałem na miejscu pasażera w niesamowicie wdzięcznym i sprawnym (prawie do końca) Suzuki Samurai. Radził sobie bardzo dobrze – nawet tam gdzie samochody z większymi silnikami potrzebowały do wydostania się lin, Samurai wyjeżdżał o własnych siłach.

UAZ który tak często pojawia się na zdjęciach co prawda nie dokończył rajdu (podobnie jak wiele innych), ale za to kiedy tylko silnik dostawał odpowiednią dawkę prezentował się godnie :) A ilość tego paliwa nie mogła być bała, bo i 5.7 litrowy motor trzeba było czymś napełnić. Bardzo fajny pomysł na samochód do rajdu – hołd prawdziwej męskiej motoryzacji. Na tyle męskiej, że w środku raczej nie można się spodziewać wygód z Jeepa Wranglera, ale za to zapach i ciepło amerykańskiego silnika owszem. Aby wyśrodkować ciężar tej masy, przesunięty został do tyłu na tyle, że spora część komory została wycięta, a z przodu da się swobodnie stanąć w komorze silnika. Jak widać po zdjęciach, przydaje się przy naprawach, a powiedzenie „wskakuj” nabiera nowego znaczenia.

Moto Folk w Parchowie

Parchowo – mała miejscowość, zaledwie kilkanaście kilometrów od mojej rodzinnej miejscowości. Tam właśnie odbywa się piknik Moto Folk i gdzie wybrałem się razem z kilkoma moimi znajomymi na jednośladach. Początkowo nie zapowiadało sie, aby na zlocie miało pojawić się wiele pojazdów, ale ostatecznie było ich naprawdę sporo, co widać z resztą na niektórych zdjęciach. Królowały duże motocykle, a w odróżeniu od większości zlotów na których bywam – uwaga – nie były sprzed lat 90′ :) Kilka jednak udało mi się ustrzelić moim kompaktem Sony. I tak wśród nich były:

Iż. Psssst! Nie mówcie nikomu, ale miał instalację LPG. Parownik ogrzewany był płynem, który krążył w miedzianej rurce zawiniętej jak świński ogonek w okół rury wydechowej.


Moto Folk Parchowo Moto Folk Parchowo (3) Zlot Pojazdów PRL Sierakowice (11)
Czytaj dalej

Zlot Pojazdów PRL-u w Sierakowicach

Ostatni weekend minął pod znakiem Zlotu Pojazdów PRL-u w Sierakowicach, który widać z roku na rok przyciąga coraz więcej osób. W tym roku wybrałem się wraz z moim przyjacielem 126p, który to z resztą był jednym z kilku na zlocie (w tym pojawił się Cabrio). Nie obyło się bez przygód – na chwię przed zlotem połamał się wiatrak chłodzący silnik, ale dzięki staraniom właścieciela i jego zdolnościach udało się zdążyć na zlot na czas. A tam jedną z gwiazd była SHL M04, kto interesuje się tym modelem wie że zdobycie go graniczy z cudem, no chyba że dysponuje się dużą ilością gotówki. Jak widać jednak, komuś się udało co daje nadzieje wszystkim innym poszukującym szczęścia bez tylnego amortyzatora.

Zlot Pojazdów PRL Sierakowice (29) Czytaj dalej

Ostatni Dech Kościerzyna – wyścig złomów

„Człowiek razem z maszyną złączony po to by łamać prawa fizyki i spełniać swoje wielke sny. Rajd to Rajd!” – czyli za nami kolejny wyścig z serii „Ostatni Dech” organizowany pod Kościerzyną, w którym to łamie się nie tylko prawa fizyki, ale i wyobrażenie o tym co można zrobić z samochodami na torze. Kolejna okazja obejrzeć „Kaszubskie Destruction Derby” i spotkania ze znajomymi. Tym razem przybyło mniej pojazdów niż zwykle, ale wystarczająco aby uzbierało się na dwie klasy i kilka wyściów. Zacznijmy jednak od początku – jak zrobić z felg 15″ felgi o rozmiarze 14″, ano tak:

Oczywiście należy zadbać o wszystkie pozostałe detale, uzbrojenie, rury, siatki, blachy i koła. W końcu podczas wyścigu nikt nie przebiera w środkach „Rajd to Rajd!”. Czasem dochodzą gadżety jak ten poniżej, czyli „òdżiń z ryre”.

A kiedy już jesteśmy zapakowani, można wybierać się na miejsce. A tam zobaczyć można atrakcje takie jak na poniższym nagraniu i zdjęciach.

Rost is not a crime

Rost is not a crime

Głośniki najważniejsze, to się nie zmieniło od lat.

Głośniki najważniejsze, to się nie zmieniło od lat.

"Co Volno w Volvo..." czy jakoś tak...

„Co Volno w Volvo…” czy jakoś tak…

O gwizdkach na sarny słyszałem (a nawet miałem), jak sprawdzają sie naklejki "Anty Sarna" tego nie wiem, ale to "naklejka ochronna" więc musi działać.

O gwizdkach na sarny słyszałem (a nawet miałem), jak sprawdzają sie naklejki „Anty Sarna” tego nie wiem, ale to „naklejka ochronna” więc musi działać.

Dobrze, że ma odblaski, od razu bezpieczniej.

Dobrze, że ma odblaski, od razu bezpieczniej.

I na koniec zwycięzca tej edycji.

I na koniec zwycięzca tej edycji.

Poszukiwanie części do „Fiat 125p GT” – aktualizacja

Zwrócił się do nas Sebastian, który pracuje nad projektem „Fiat 125p GT”. W związku z tym poszukuje części takich jak:

  • poszerzone nadkola
  • spojler na tylną klapę
  • przedni spojler

 

Gratulujemy pomysłu i życzmy wytrwałości w pracach. Wszystkie osoby, które mogłyby pomóc w zdobyciu takich unikalnych części proszone są o kontakt pod adresem e-mailowym [email protected].

 

 

 

 

Aktualizacja – na nasz adres e-mail trafiły do nas zdjęcia z pierwszej etapu, którym jest „rozebranie do ostatniej śrubki”, a już wkrótce dotrą do nas zdjęcia z piaskowania. Klatka bezpieczeństwa wygląda imponująco, podobnie jak felgi których fragment widać na zdjęciach. Trzymamy kciuki!

 

125p GT (2)

125p GT

Wystawa motocykli PRL-u

Kiedy byłem mały, lubiłem siadać na motycyklu mojego taty – piękna WSK z roku 1979. Jak to mowi jedna z piosenek o WSK” ten motocykl ma czarodziejską siłę, gdyż jadąc nim „…Już nastrój, zły nastrój się rozwiewa„. Niestety, kiedy jeszcze miałem kilka lat motocykl został sprzedany… Miłość jednak pozostała :) Dlatego kiedy dowiedzialem się, że kiedy w moim mieście planowana jest wystawa motocykli z PRL-u musiałem się na nią udać. Ilość eksponatów może nie była imponująca, ale były na niej najważniejsze dla mnie eksponaty. Wśród nich WSK, którą jak wspominałem miał mój ojciec. Co prawda „szcześć koni ma”, ale swoją magią bije na głowę inne :) Był też Junak, podobnego miał mój wujek. Była też WFM-ka, którą jeździł mój dziadek. Był też Komar, od którego kiedyś zaczynałem jazdy na motorowerze. Jeden z nich piękniejszy od drugiego, nawet te które nie zostały jeszcze odniowione. Te stanowią doskonałe świadectwo tamtych czasów, a każdy ich mankament i każda rysa opowiada swóją historię. Piękne są to opowieści.

Wreck Expedition

Ostatnio wpisy odbiegają od tematyki 125p, a dalej jesteśmy w temacie motoryzacji, w dalszym ciągu też jest to nasza rodzima motoryzacja. Blog to blog, więc tym razem nie pierwszy raz pozwalam sobie na prywatę. Tym samym bohaterem znów jest jest Polonez Atu+, ale nie mój a Kamila pochodzącego z Pomorza i sympatyzującego z klubem FSO Pomorze. Tytuł wyprawy to Wreck Expedition, z całym szacunkiem do pojazdu.

Źrodło: Dziennik Bałtycki, fot. własna

Źrodło: Dziennik Bałtycki, fot. własna

Na zdjęciach widać, że Polonez jest już zaprawiony w boju, ale tym razem do pokonania ma znacznie więcej przeszkód. Wśród nich jest odcinek długości ponad 3 tysięcy kilometrów przejeżdżając przez kraje takie jak Niemcy,  Holandia, Francja, Anglia i w końcu Irlandia, która jest ostatecznym celem tej wyprawy. Nie został on wybrany przypadkowo – wyprawa taka przyśniła się Kamilowi :) Razem z nim udział weźmie jeszcze dwójka fanów FSO – całej grupie gorąco dopinguję. Prawie tak gorąco jak na ostatnim ze zdjęć :)

 


Źródło zdjęć: pl-ie.pl, materiały organizatora

„The most uncool cars ever”

Ktoś w msn.com pokusił się o stworzenie rankingu, w którym opisano najmniej fajne samochody, które dotąd powstały. Nie ma co owijać w bawełnę – wśród nich znalazł się Fiat, a właściwie FSO 125p. Z opisu wynika, że decydowały się na niego osoby, których nie stać było na przyzwoity samochód, a chcieli samochód prosto z fabryki. Inni, którzy życzyli sobie posiadać mniej niedorzeczny samochód, decydowali się na Poloneza, którego również nie polecają.

Nie muszę chyba mówić, jak bardzo się z tym nie zgadzam. Pomijam nawet trudne warunki, w których przyszło nam produkować te pojazdy, gdyż i tak były one prawdziwym osiągnięciem i po prostu dobrymi samochodami. Gdyby tylko było inaczej, nie wyeksportowano by ponad pół miliona 125p do innych krajów. Co prawda FSO 125p pozbyło się masy ciekawych dodatków, ale swoje korzenie czerpie przecież z włoskiego Fiata 125, a im przecież nie można odmówić wyczucia smaku i na stylistyce znają się jak mało kto.

Najmniej fajne samochody wszech czasów - Onet_pl Moto

FSO 125p - The most uncool cars ever

Źródło: Moto.Onet.pl, Msn.com

W zestawieniu znalazły się takie samochody jak Daewoo Nexia czy też Reliant Robin. Pierwszy z nich ma silnik Opla, kupić go można w cenie poniżej 3 tys. zł, ale wyposażenie większości egzemplarzy jest gorsze, niż starsze modele jego pierwowzoru – Opla Kadeta. Robin natomiast, to samochód nie posiadający nawet czterech kół, znany filmów w Jasiem Fasolą oraz programu Top Gear, gdzie próbowano zbudować na jego bazie statek kosmiczny. No, może prawie, ale polecam wszystkim ten odcinek. Mam nadzieję, że kiedyś próba zostanie powtórzona.

W zestawieniu znalazł się Volvo 440, chociaż mi jego kanciaste kształty się podobają, ale jestem do tego przyzwyczajony. Podobają mi się właśnie te rzeczy, na które inni by nie spojrzeli. Nie wliczam w to płci pięknej – tu akurat mój gust jest zgodny z gustem większości :)

Pozostałe samochody, które znalazły się w zestawieniu to:

  • Suzuki X-90 (nie ma to jak połączyć terenówkę z coupe, chociaż zazdroszczę napędu 4×4)
  • Skoda Estelle, czyli modele z serii 105, 120, 125, 130, 135 i 136 – jeśli się mylę, poprawcie mnie
  • Toyota Auris
  • Ssangyong Rodius
  • Kia Mentor

Odnośniki do artykułów: Msn.com, Onet.pl.

Gra z Fiatem 125p

Wiele osób zadaje pytania na temat gier z dużym Fiatem 125p. Otóż, pojawiła się taka! Red Dot Games, we współpracy z portalem Lowrider.pl stworzyli grę Lowrider Extreme. W grze jest 12 samochodów, ale nas oczywiście najbardziej interesuje Fiat 125p. Zrzuty ekranów zobaczyć możecie poniżej, pochodzą z wersji demo, gdzie dostępne jest kilka samochodów i jedna trasa (prosty odcinek drogi). Posiadaczem Fiata 125p możemy stać się już na samym początku. Inni zdecydować mogą się np. na Skodę 105 i 1000 MB, Ładę Nivę, Tatrę 603, a także GAZa M-24 oraz Warszawę. Każdy z samochodów jest wyjątkowy i chyba każdy z nich chciałbym mieć, chociaż niekoniecznie przerobionych w ten właśnie sposób. Wolę jednak pozostać przy oryginalnych częściach i wyglądzie możliwie zbliżonym do tego, który opracowali inżynierowie z FSO i innych fabryk w tamtym czasie.

Te samochody nie potrzebują upiększeń. Trochę jak Kobiety Rubensa – mimo, że czasy się zmieniły każdy łakomie spogląda na nie kątem oka. Ci najbardziej natarczywi w końcu się w nich zakochują i nie mogą bez nich żyć.